"Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się
ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia,
czasem wbrew własnemu."
Moim zdaniem na miłość składają się trzy podstawowe czynniki. Są to: namiętność, intymność, zaangażowanie. Intymność to bliskość. Przekonanie, że możesz porozmawiać z partnerem o wszystkim. Nie ma krępujących tematów, a cisza jest tak samo akceptowana jak rozmowa. Wszelkie pozytywne uczucia związane z partnerem, pragnienie jego dobra, szacunek, przekonanie, że można na niego liczyć w każdej sytuacji. Wzajemne zrozumienie. Wsparcie. Namiętność to emocje. Zarówno pozytywne jak negatywne. Namiętności najczęściej towarzyszy silna chęć połączenia z partnerem. Fizycznej bliskości. Zaangażowanie - kolejny czynnik, bez którego nie jesteśmy w stanie zbudować związku. Musimy kontrolować to, co między nami zachodzi. Angażować się w to całym sercem... i duszą. Miłość jest siłą drzemiącą w człowieku. Jest aktem oddania samego siebie drugiej osobie. Często mówimy, że pasujemy do siebie jak dwie połówki jabłka. Jest to ważne, ale w tej całości, którą tworzymy, najważniejsze jest to, że razem tworzymy dwa odrębne charaktery i osobowości. Jesteśmy w stanie zaakceptować wszystkie swoje wady. Nie chcemy zmieniać partnera i podporządkować go pod postrzeganą przez nas formułę zachowań. Zarówno wady jak i zalety są w równym stopniu częścią tej osoby i tworzą z niej tą jedyną, niepowtarzalną osobę.
"Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma."