To chyba trochę egoistyczne, ale czy mógłbyś patrzeć na mnie już zawsze tym wzrokiem przepełnionym czułością? Czy mógłbyś chronić mnie w swoich ramionach nawet wtedy gdy nie dzieje się nic złego? Czy mógłbyś wciąż rozmawiać o wszystkim, milczeć i znów rozmawiać? Czy dałbyś odkrywać się co dzień na nowo? Oglądać ze mną filmy, śmiać się, żegnać dnie, witać wschody słońca, słuchać muzyki, dzielić się tym, co ważne i błahe,przeżywać wspólnie? Czy mógłbyś zawsze być ? Tak po prostu? Nie zważając na konsekwencje??Mógłbyś być już na zawsze?
W głośnikach - The Script & Will I Am - Hall of fame <3